Stare ZOO w Poznaniu

Informacje o ZOO

Stare ZOO w Poznaniu to jeden z najstarszych ogrodów ZOO. Jego początki sięgają 1871 roku, kiedy to właściciel restauracji przydworcowej i prezes kółka kręglarskiego, z okazji swoich 50. urodzin, otrzymał niezwykły prezent. Otóż jego przyjaciele w ciągu trzech dni kupowali na ulicach napotkane zwierzęta. Jubilat w dniu swoich urodzin otrzymał mały zwierzyniec, na który się złożyły: baran, gęś, kaczka, kot, koza, królik, kura, małpa, niedźwiedź, paw, świnia i wiewiórka. Cała menażeria trafiła do ogródka przy dworcu Kolei Stargardzko-Poznańskiej na Jeżycach. Zwierzęta szybko stały się atrakcją, szczególnie dla dzieci, jednak ich utrzymanie pochłaniało olbrzymie pieniądze. Z tego powodu 24 lutego 1874 powstawło Towarzystwo Akcyjne Ogród Zoologiczny, jednak nie zostało ono oficjalnie zarejestrowane. Formalności dopełniono ostatecznie 15 maja 1875 roku.

W 1881 ustąpił pierwszy dyrektor, Stanisław Zieliński, który na swojego następcę wyznaczył Roberta Jaeckela, który, pomimo że był Niemcem, dbał o utrzymanie międzynarodowego charakteru zoo, sprzeciwiając się m. in. usunięciu polskich nazw. Po likwidacji jeżyckiego dworca i wytyczeniu nowej ulicy Dworcowej (dziś ul. Zwierzyniecka) zoo nabywało kolejne działki i 9 sierpnia 1891 osiągnęło swój obecny rozmiar - 5,24 ha. W tym samym czasie został nawiązany kontakt z berlińskim zoo i zgodnie z ówczesnymi wzorcami została urządzona przestrzeń dla zwierząt. Były to małe klatki umożliwiające prezentację jak największej liczby gatunków na jak najmniejszym obszarze. Z tego okresu pochodzą słoniarnia i pawilon dużych drapieżców zbudowane w stylu mauretańskim oraz grota, którą zbudowano na wzór Lazurowej Groty na Capri. W tym czasie w kolekcji znajdowała się między innymi zebra Burchella. Za kadencji tego dyrektora w zoo prezentowano około 900 osobników z ponad 400 gatunków. Wówczas ogród pełnił również rolę parku z rozbudowanymi usługami gastronomicznymi. 13 maja 1907 roku umarł R. Jaeckel, który cały swój majątek zapisał ogrodowi. W 1910 roku odsłonięto ku czci byłego dyrektora pomnik przedstawiający lwa, wyrzeźbiony przez berlińskiego artystę Augusta Gaula. Po śmierci Roberta Jaeckela nastąpiła chwilowa stagnacja, przerwana przez kolejnego z dyrektorów, Hansa Laackmanna, który sprawował tę funkcję od 1 kwietnia 1913 do swojej śmierci (poległ podczas I wojny światowej) 28 kwietnia 1918 roku. Podczas jego kadencji po raz pierwszy pojawiła się idea przeniesienia zoo w nowe miejsce.

Po I wojnie światowej zoo przejęły władze polskie. Ogród był wówczas w opłakanym stanie. W czerwcu 1919 roku w swojej kolekcji posiadał jedynie 243 zwierzęta z 75, głównie krajowych, gatunków. Od 1 czerwca 1919 dyrektorem był Bolesław Cylkowski. Przeprowadził on placówkę przez lata kryzysu. Jego następcą został w 1922 roku Kazimierz Szczerkowski. Był on najbardziej zasłużonym dyrektorem ogrodu. To za jego sprawą powstał międzynarodowy program współpracy mający na celu uratowanie żubra. Ideę tę rozpowszechnił prezentując podczas Pewuki w 1929 roku jedyną wówczas parę żubrów w Polsce - Hagena i Gatczynę. Na podstawie tego przedsięwzięcia powstały Europejskie Programy Zachowania Gatunków (EEP), które realizują placówki zrzeszone w Europejskim Stowarzyszeniu Ogrodów Zoologicznych i Akwariów (EAZA). W 1935 stał się również współtwórcą Międzynarodowej Unii Dyrektorów Zoologicznych. Za jego kadencji wzniesiono kilka budynków, w tym wolierę w kształcie kopuły o wymiarach 14 m na 22 m na 20 m w 1924 roku, a na teren ogrodu przybywały grupy prezentujące kulturę różnych części świata. W tym okresie dzięki szerokiej akcji reklamowej wielu darczyńców ofiarowywało różnorodne zwierzęta do ogrodu. W 1924 budynek restauracji przejął oddział przyrodniczy Muzeum Wielkopolskiego, który powstał dzięki eksponatom Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk. Po II wojnie światowej budynek i zbiory przejmowały kolejno: poznański oddział Instytutu Zoologii Polskiej Akademii Nauk, a później Zakład Biologii Rolnej i Leśnej PAN.

Kazimierz Szczerkowski sprawował funkcję dyrektora do 3 kwietnia 1940, kiedy to, pomimo że był cenionym przez niemieckich zoologów specjalistą, został wysiedlony do GG (wbrew naciskom władz okupacyjnych nie podpisał volkslisty). W 1945 dyrektorem został Wiesław Rakowski. Poznańskie zoo tuż po wojnie przejęło okazy ze zniszczonego podczas walk zoo we Wrocławiu, a także likwidowanego ogrodu w Lesznie. Kolejni dyrektorzy dbali o rozwój ogrodu, lecz było to poważnie utrudnione ze względu na brak odpowiedniej powierzchni. W 1974 roku otwarto po latach przygotowań Nowe Zoo na Białej Górze. Od tego momentu w Starym Zoo dąży się do prezentowania drobnych zwierząt tropikalnych, podczas gdy zwierzęta duże trafiają do Nowego Zoo. Poza tym w ogrodzie przy ul. Zwierzynieckiej swoich lat dożywały stare osobniki, w tym słonica indyjska Kinga, która była jednym z najdłużej żyjących w niewoli przedstawicieli swojego gatunku.

Dalszy ciąg historii można przeczytać tutaj